O czym marzy Ojciec Prowincjał?

Przy okazji Mszy św. piątego dnia Festiwalu Życia poznaliśmy 7 marzeń o. Pawła Zająca OMI. W kazaniu opowiedział o tym, czego chciałby dokonać, gdyby miał wzbić się na wyżyny i zachwycić całą ludzkość.
Publikujemy „siedem osobistych cudów świata” Ojca Prowincjała:
- Namalować całą Kaplicę Sykstyńską.
- Zagrać na gitarze obok Litzy na koncercie Luxtorpedy.
- Opłynąć dookoła Ziemię na wielkim żaglowcu.
- Wejść na Mount Everest.
- Otrzymać nagrodę Nobla z matematyki (wprawdzie wyróżnienie nie jest przyznawane w tej kategorii, ale od czego są marzenia) 😉
- Napisać książkę, która stanie się bestsellerem na liście New York Times’a i będzie czytadłem na wszystkich lotniskach.
- Stanąć na Księżycu.
Jak słusznie zauważył o. Zając, wszystkie te rzeczy zrobili ludzie, czyli Pan Bóg, stwarzając człowieka, dał odpowiedni potencjał naszym mózgom, oczom, rękom itd.
Ojcu Prowincjałowi życzymy spełnienia choć jednego z tym marzeń!